Archetypy cienia

O iluzji niewiedzy, czyli jak powstają demony

Zapraszam do obejrzenia fragmentu wykładu w Klubie Gnosis, który miał miejsce 13 października b.r., w Tarabuku w Warszawie. Opowiedziałam w nim między innymi o mojej drodze duchowej,  konfrontacji z „demonem”, który mnie nękał od dzieciństwa,  rozbiciu iluzji i zrozumieniu jego boskiej istoty.  Wkrótce udostępnię pozostałą część ze spotkania. Serdecznie zachęcam do obejrzenia 🙂

❤


Farida Sorana

Jestem trenerką rozwoju osobistego i duchowości, pomagam w pracy z podświadomością i jej programami, obszarem cienia, snami, odnajdywaniem wewnętrznej nawigacji, osiąganiem celów życiowych. Więcej 

Chcesz umówić się na sesję telefoniczną ze mną? Napisz: farida.sorana@gmail.com 🙂

20 odpowiedzi »

  1. Bardzo przemawia (do mnie) tak syntetycznie ujęty temat poziomów istnienia ISTNIENIA w czlowieku ….dziękuję i pozdrawiam Kornelia

  2. Witam. Ja jestem obecnie na początku drogi, a więc przechodzę jeszcze przez „kąpiel z ognia” jednak odczuwam już pozytywy swojej pracy z duchowością. Zupełnie przez przypadek znalazłam Twoją stronę i powiem szczerze, że BARDZO inspiruje mnie do zgłębiania tematu i odkrywania w sobie nowych obszarów i scalania tego, co rozjechane 🙂 Praca ze swoją duchowością mimo tego, że nie zawsze jest łatwa i przyjemna to daje ogrom satysfakcji, ja już to wiem mimo tego, że odkryłam ją u siebie nie tak dawno… Gratuluję i dziękuję za to, że dzielisz się swoimi refleksjami. Pozdrawiam serdecznie. 🙂

  3. Podjęłaś bardzo trafnie ciekawy wątek syntezy wewnętrznej wiedzy łączenia wcześniej rozbitej Jaźni świadomości na pod i nad świadomość, wg np. Kahunów, ale każda synteza jest powrotem do Źródła, zawsze wszędzie jest trójca, choćby rodziny, a my jako już coraz doroślejsze dziecko, próbujemy ją połączyć razem…
    Powiem przekornie, co mnie kiedyś zaskoczyło, gdy koleżanka już jej nie ma na tej płaszczyźnie Maria B. znana z przekazów min List o transcendencji, krótko powiedziała, nie ma nic innego: Ja Jestem, a ty we mnie, a co to właściwie oznacza, to to, że dalej syntetyzując wiedzę, każdy z nas jest sam w grze, zawiera wszystko w sobie i projektor i ekran, a my odgrywamy dla niego role jakie przypisują nam jego myśli…

    Wyobraźmy sobie gracza i konsolę wewnątrz niego, on jest duchem ona ciałem, a komórki odgrywają jako mini projektory nasze role, jakoś to jest połączone, że wszyscy mamy podobne wrażenie, jakbyśmy jako mini komputery siedzieli w komputerze Matki wszystkiego co jest i wybierali uwagą swój własny hologram zdarzeń.

    Ty tylko mój własny pomysł jako próba odpowiedzi na to, że Ja i Stwórca jesteśmy Jednością z NIM i z nami wszystkimi..

    • dokładnie, projektujemy na zewnętrzny świat i ludzi składowe naszego wewnętrznego świata – Jaźni. To doświadczenie, gdy wydarzenia życiowe i ludzie postępują tak, jak układa się w naszym wnętrzu, nazywa się synchronicznością 🙂 czyli jak wewnątrz tak i na zewnątrz, jak na górze tak i na dole 🙂 wszyscy zawieramy się w umyśle Absolutu, połączeni jak jego tkanka i jednocześnie każdy z nas jest takim mini Absolutem, który będzie zyskiwał coraz szerszą świadomość 🙂

  4. czy pani ma korzenie arabskie? Pytam bo imię i uroda by na to wskazywały, a i pani wiedza to jakby połączenie wielu kultur i wykroczenie poza nie, złączenie wartościowych rzeczy w jedność (np pani widzi mistyczny aspekt seksu- to chyba pasuje to cywilizacji arabskiej, ale rownież mówi pani wiele o psychologii, tantrze, Jezusie…) Niektorzy mówią new age, ale ja bym to nazwała wykroczenie poza schematy, łączenie wszystkiego w jedność… a pytanie z czystej ciekawości, mam paru znajomych z tego kręgu kulturowego.

    • witaj 🙂 tak, mam korzenie arabskie :). Co do mojej twórczości – nie utożsamiam się z żadnym nurtem, po prostu piszę o moich doświadczeniach i wnioskach duchowych 🙂 Wiadomo, że w tekstach czerpię czasem z nazewnictwa czy symboli z różnych tradycji, bo nie da się od tego odciąć – one kształtują kulturę duchową każdego człowieka. Jedni nazywają moją twórczość gnoza, inni herezją, mistycznym jungizmem, a dla niektórych to satanizm 😀 nie dogodzę każdemu, każdy widzi i ocenia moje teksty wg siebie. Dla mnie – to co piszę wypływa ze mnie, jest prawdziwe, i to jest moja duchowość 🙂 pozdrawiam serdecznie 🙂

  5. tak, ja też czerpię z nazewnictwa i symboli : ) np. dla mnie ALLAH znaczy ,,przez Lacha” al (przez) lach (starodawna nazwa polaka). Tak więc cała cywilizacja podbudowuje nasze polskie zbiorowe ego : ) a apropo duchowości- polecam pani Małgorzatę Wołukanis- też piękny puzzel w tej całej człowieczej układance- ma strone i filmiki na yt, zajmuje się energiami. Mówi też o tym że przez pierwszych 7 lat życia nasze środowisko wbudowuje w nas to co ma w sobie negatywnego. U mnie to chyba brak bezpieczeństwa…ona mówi żeby medytować by wejść do podświadomość, prześwietlić ją, Osho mówił że przez seks ludzie odkryli medytacje…wszyscy mówią to samo z innej perspektywy…tylko religie polityczno-reżimowe manipulują półprawdą, tworzą paranoje, konflikty, urojenia…oby kiedyś ludzie wspólnie poszukiwali prawdy z czystym i uczciwym, szczerym sercem, ale i szanowali swoją odrębność…wszak nasze kultury to wieki własnych zwyczajów…: ) pozostaje poznać, zrozumieć, pokochać. Nie nosić krzyża w Arabii i nie nosić burki w Europie. Wszystkie drzewa muszą rosnąć w lesie, każde potrzebuje korzeni. Pozdrawiam : )

  6. Dzisiaj obejrzałem Pani film na YT.
    Jest świetny.

    Czytając Pani teksty brakowało mi trochę Pani 'osobowości’. Teksty są idealnie dokladne ale trochę 'suche’. Film jest dużo lepszym nośnikiem. Przekaz jest znacznie lepszy.
    Ech …
    Zamarzyło mi się, żeby wszystkie teksty były Pani nagraniami filmowymi :-)))

    Ale bez względu na sposób przekazu Pani teksty są świetne. Bez grama przesady odpowiadają i mojej prawdzie rozwoju duchowego.

    Uwaga tylko jedną. Rozwój duchowy to dla mnie radość, wieczne świętowanie i Miłość.
    Więcej radości życzę :-)))

    Piotr

  7. Wielkie dzięki , potrafisz podnieść morale 🙂 powiem szczerze – najpierw muszę wypuścić wszystko co mnie nosi w środku, w słowie pisanym. A potem… potem będą już chyba tylko filmiki 🙂 także cierpliwości 🙂 Z czasem, wszystko też będę zawierać jako nagrania, bo tak czuję, że to ten kierunek w dobie nowoczesności. Ale najpierw słowo pisane muszę wyczerpać (szykuję książki do wydania)
    wszystkiego dobrego i dziękuję 🙂

  8. Szkoda, że tych filmów jest tak mało – jednak blog i jego przekazy są tym, czego szukałem i co doprowadziło mnie do mojego przebudzenia z iluzji walki 🙂

Leave a Reply to KonopixCancel reply