duchowość i rozwój osobisty

Ciemna noc olśnienia – o procesie Olega z Tresury Matrixa :)

Kochani, cały czas opowiadam o tym niesamowitym procesie, jaki dokonuje się w człowieku wewnątrz i na zewnątrz, gdy odnajduje partnerską relację ze swoim pierwiastkiem boskim – Jaźnią, duchem i materią.  Przeżyłam to i przeżywam na własnej skórze nieustannie. To stało się moją prawdą i pasją, której poświęciłam pracę i twórczość.

Wielu z Was spróbowało tego podejścia i  również dzieli się swoim doświadczeniem  na mojej stronie, fejsie czy forum ciemnanoc, a także na własnych blogach.  Potwierdzacie skuteczność prowadzenia boskości  do coraz bardziej świadomego życia. To nie zmienia faktu, że jest to momentami bardzo trudny proces, bo trzeba się zmierzyć z tym, co jest wypartą prawdą o nas samych i co zazwyczaj projektujemy na innych  🙂 A Jaźń mobilizuje do dojrzewania świadomości i przekraczania własnych ograniczeń, jeśli są efektem lęku i fałszu.

Nie jest to jednak podejście dla każdego, bo pewnych etapów się nie przeskoczy. Warto swój rozwój osobisty zacząć od poznania psychiki i emocji.  Przeorać dzieciństwo, ponazywać i uwolnić stany, w czym doskonale specjalizuje się Tresura Matrixa 🙂 A potem, gdy już umiemy sobie radzić z emocjami, można wejść w duchowość.

Dla mnie duchowość to dorosłość, która bierze odpowiedzialność za siebie i swoje projekcje zarówno w ich fizycznym (ludzie) jak  i duchowym istnieniu (byty).  Jest gotowa do relacji zaufania i miłości, także w wymiarze mistycznym, o czym opowiadam na Ciemnanoc.pl 🙂 Pomimo, że w tych podejściach idziemy z dwóch stron – to zawsze ku sobie 🙂  Nieoczekiwanie doszło do pewnego zjednoczenia naszych puzzli (Tresury i Ciemnej Nocy) czego efektem (jak zwykle) jest kreacja i towarzyszący jej efekt synergii 🙂

Zatem, gdy nasze wewnętrzne dziecko (podświadomość) jest zrozumiane i oswojone, czas na wyjście do świata, za swoimi słabościami i mocami.  Tym jest dojrzewanie człowieka i jego ” duchowe narodziny”. To nauka bycia dorosłym i samodzielnym wobec życia wewnętrznego i zewnętrznego. Świat,przestrzeń, zbiorowa świadomość  i materia etc. staje się naszym partnerem i partnerką, z którymi nawiązujemy żywą, pełną miłości relację.  Jesteśmy gotowi przyjąć blaski i cienie życia, w jakich ukryta jest wiedza o nas samych. Nie uciekamy już przed tym, czego nie rozumiemy i nie akceptujemy. Tak było wcześniej, gdy przemawiało przez nas dziecko. W stanie dorosłości i odpowiedzialności, potrafimy  nasze demony rozbroić miłością, akceptacją i zrozumieniem, bo wiemy, że są zniekształceniem i niewiedzą w odbiorze Jaźni.

Posłuchajcie, jak to przeżył Oleg z Tresury Matrixa. W tym filmiku opowiedział o tym, czego się nauczył i doświadczył w procesie, w którym z przyjemnością mu towarzyszyłam. Ale to nie koniec wymiany 🙂

Osobiście – wiele uczę się od Olega, który inspiruje mnie do wyjścia z tym wszystkim czego doświadczyłam, z odwagą, pomimo lęku 🙂 Można rzec, że przejawia się w nim mój własny męski, aktywny potencjał, który domaga się teraz ujścia 🙂   To jest prawdziwa alchemia i praktyczny rozwój świadomości, gdy ludzie uczą się i prowadzą wzajemnie, wspierają, wydobywając potencjały z siebie 🙂 Uczymy się widzieć boskość w naszych lustrach i to jest za każdym razem piękne i zapierające dech w piersiach. Dziękuję !!! ❤

Ps. Postanowiliśmy połączyć siły bo świetnie się razem czujemy i rozumiemy, choć każdy ze swojego bieguna 🙂 wkrótce opublikujemy nasze swobodne rozmowy o puszkach Pandora i innych chaosach, które nas tworzą  🙂

polecam: http://tresuramatrixa.com

i stronę na fejsie: https://www.facebook.com/tresuramatrixa?fref=ts

2 odpowiedzi »

  1. Był kiedyś pewien mistrz nie pamiętam jego pierwszego imienia który kiedy uczeń przychodził i zadał mu pytanie ten wyrzucał go z pierwszego pietra wyskakiwał za nim i pytał czy zrozumiał. Wszystko w porządku z mą żeńską energią a cienia nie mogę się wyrzekać bo jak ktoś mi powiedział żebym nie zapominał że jestem mężczyzną i broda mu co noc wyrasta. To dojrzałość. Fajny men z Ciebie:) 😀

  2. Ale urwał, i głośność się zmienia z perspektywy Cienia. Pokój z Tobą, rozumiem chęć bycia mężczyzną kiedy pod prysznicem na basenie widzę dziecko z ojcem które mówi żeby mył się po męsku co w konsekwencji prowadzi do tego że traci pierwiastek żeński. Zagalopowujesz się bo to cień ją w Tobie zachwycił, oddając jej serce stracisz również i cień.

Skomentuj

Proszę zalogować się jedną z tych metod aby dodawać swoje komentarze:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s